co będziecie robić w wakacje, kiedy wreszcie nadejdą?

	Ziggy napisał:
	Ja nawet nie stałam tylko popierdalałam 12 godzin, dwa dni pod rząd za chuja złamanego i pisemne podziękowania dla szkoły. Dlatego szanuję pracowników, szanuję ich nerwy i im współczuję. Współczuję upierdliwych kostumerów. 12-godzinny etat w branży hotelarskiej mnie przerażał od samego początku, więc zdezerterowałam. Edit. Bo jestem leniwa z natury.

Wybrałaś taką szkołę, więc powinnaś się liczyć z przymusową darmową robotą

Ja też jestem leniwa z natury, aletylko pieniądze będą w stanie przynieść mi lepsze jutro xD
Mnie przeraża stała praca. Nigdy w życiu nie zainstalowałabym się w jakiejś pracy na stałe

Jestem wqrwiona na jedną rzecz, jakieś pare miesięcy temu miałam okazję popracować jakieś dwa miesiące w laboratorium jako pomocniq(shalOony Naukowiec Wink (1)

) za dość dobrą kwotę 2000zł za całość, ale dowodu nie miałam wyrobionego bo nikt nawet się nie kwapił żeby mnie tu w Wawie ZAMELDOWAĆ.[wychodzi na to że przez rok byłam bezdomna xd]

I to mnie do dzisiaj wqrwia. Za to teraz jestem o dwie stówy do przodu xd, Jeszcze jedna a będzie orgia

Post został pochwalony 0 razy

	Mroczny Herbaciarz napisał:
	Wybrałaś taką szkołę, więc powinnaś się liczyć z przymusową darmową robotą

Coś ty, mamo Wink (1)

Wybacz, praktyki i zajęcia praktyczne to JEDNO a popierdalanie po godzinach w ferie to DRUGIE.

Oczywiście są tego pozytywy. Na przykład obtarcia w kroczu. Czy pęcherze na nogach.
I, pytam się, po chuj brali ludzi ze znajomością języków, skoro się ich nie używało Wide grin

A bywało też i tak, że brali nas i potem nie mieliśmy nic do roboty i upychali nas po zapleczach.

Edit.
Zapomniałam - kiedyś stałam na promocji czekolady Wedla, gdzie promocja polegała na tym, że czekolada była 20 gr DROŻSZA i byli tacy co pamiętali oryginalną cenę Wide grin

Chcę do lasuuuuuuu!

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ziggy dnia Wto 11:51, 24 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz

|Ohh, straszne, obtarcia.... Dobrze że zębów nie wyrywali Wink (1)

Post został pochwalony 0 razy

Polecam te w kroku. Tego nie da się zapomnieć.
A zębów by mi nie wyrwali, bo miałam żelazne ochraniacze

Post został pochwalony 0 razy

Ja obtacia w kroku miałam zawsze po jeździe na rowerze i łażeniu po drzewach
więc normalne ziąąąąąąąąąąąą

Post został pochwalony 0 razy

Nie wiem, czy to o TAKIE chodzi, ale niech ci będzie. Też jeździłam na rowerze i raczej to nie było to, ziąąąąąąąą.

Post został pochwalony 0 razy

Bo z amało jedziłaś i nie miałaś mojego siodełka

Post został pochwalony 0 razy

Doprawdy, skąd wiesz?

Post został pochwalony 0 razy

Bo byś wiedziała co to ból Sad (1)

Post został pochwalony 0 razy

Ja doskonale wiem co to ból.
Pomijam trzy lata nieustającego bólu w szczęce i trzyletnią głodówkę.

PAAAAAAAAAAIN.

Post został pochwalony 0 razy

Mam już wakacje od miesiąca, ale to było tylko leżenie do góry brzuchem i oglądanie filmów.
Teraz zamierzam leżeć na boku i oglądać jeszcze więcej filmów, ewentualnie pouprawiam jakiś s.... sport!
A potem zwiedzę stolicę, spędzę 3 tygodnie nad morzem, pójdę na impreze stulecia, zaliczę jakieś wesele i wyemigruje nad Morze Śródziemne, o!

Post został pochwalony 0 razy

Hihihi, a ja Stolicę mam na codzień(szpan, ziąąąą )
Szczególnie polecam Park Praski, jest tam duuużo QP

Post został pochwalony 0 razy

Nie ma się czym chwalić Wide grin

Chociaż... Łódź, to jest masakra dopiero.

Post został pochwalony 0 razy

Nie wierzę. W Łodzi nie ma takich QP! Miałam taki łądny zwyczaj; gdy wracałam i szłam o szkoły lubiłam sobie coś podgryzać. Zerwałam z tym zwyczajem gdy zaczęłam chodzić do warszawskiej szkoły. Niedobrze mi sie normalnie robiło ;/
Chyba zacznę robić zdjęcia tym Qpom

Post został pochwalony 0 razy

Nie chodzi o kupy, chodzi o całość. Łódź i Piotrków to na razie najbrzydsze miejsca świata, ale jeszcze na Górnym Śląsku nie bywszy.

Post został pochwalony 0 razy