co będziecie robić w wakacje, kiedy wreszcie nadejdą?

Aaa! Ale ja o urodzie nie mówiłam, tylko o qpach! I tak wiadomo że Warszawa jest najpiękniejszym miastem

Post został pochwalony 0 razy

Mówiłam o urodzie, bo jak powszechnie wiadomo, tylko uroda się dla mnie liczy, a nie to co się ma w środku.
Warszawa też piękna nie jest, ale są miejsca, gdzie obleci, co nie stawia jej u mnie na 1. miejscu.
Tych najbrzydszych.
Generalnie mnie nie ciągnie. Tez z przekory.

Post został pochwalony 0 razy

Ni znasz Warszawy dobrze, ni znasz jej duszy ;d.
Qrwa, kiedyś wybiorę się na maraton bo jak na razie mam tylko zdjęcia z zadupiów

[link widoczny dla zalogowanych] - Prawie jak na wsi

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mroczny Herbaciarz dnia Wto 13:06, 24 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz

Dusze znam od tej złej strony, więc raczej na ten temat się mogę wypowiadać.

Fajnie, ja mam prawie jak w lesie.
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Do lasuuuuuuuu!!!!!!

Post został pochwalony 0 razy

Ja tam mam pole (i to w mieście) i cmentarz, hahaaaaaa.
Nie przypomina ta okolica lasu, tylko park. No i pole. I trochę cmentarz. Ogólnie fajne mamy cmentarze we Wrosławi.
Ale tylko dzięki temu polu otaczającemu mój dom ze wszech stron mogę naprawdę powiedzieć "idę na pole"!

Post został pochwalony 0 razy

Cmentarz też mam niedaleko Wide grin

I wokół niego firmy robiaca nagrobki, domy pogrzebowe...

Post został pochwalony 0 razy

A, to to normalne, mamy nawet znajomego kamieniarza naprzeciwko miejsca spoczynku dziadka. Parapety nam do domu wykonał.

Post został pochwalony 0 razy

	Ziggy napisał:
	Nie chodzi o kupy, chodzi o całość. Łódź i Piotrków to na razie najbrzydsze miejsca świata, ale jeszcze na Górnym Śląsku nie bywszy.

Noo ja widziałam pobieżnie Katowice i to chyba najbrzydsze miasto w jakim byłam.

A Łódź podobno jest interesującym miejscem, i ja bym wierzyła tej tezie (patrz chociażby: muzyka z Łodzi).

Kiedyś mnie zszokowała ilość kup na jednym z krakowskich chodników. U nas tego nie ma tyle. Tutaj też nie.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Rozencwajgowa dnia Wto 14:14, 24 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz

Ja pierdolę, nie lubię was!
Co to ma być za forum co w jedną jednostkę czasową (dzień, noc, wieczór + noc + ranek i kawałek popołudnia, czy co tam...) wyrastają w temacie trzy strony? Skandal...

	Cytat:
	Ale mnie zupełnie nie o to chodziło, tylko o postawę Pana i jego Wąsów. (zaraz mi pewnie powie że to ironia i takie tam, ok, ok)

Czyli, że jakie mam podejście?
Żem niby taki zgrzybiały, że ledwo wąs mi się rzucił pod nosem i a już zapomniałem o tym co było niedawno i mam się za poważnego, dorosłego mężczyznę?

Jeżeli w tym rzecz, to przyznam się, że jest w tu trochę żartu i trochę prawdy.
O młodzieżowcach i "tamtych latach" pisałem celowo, aby ubarwić swoją wypowiedź, i że się tak wyrażę "dla lola".
Prawdą jednak jest, że przy niektórych młodzieżowcach o dwa lata ode mnie młodszych, rok, czy nawet w moim wieku, lub nieco starszych, czuję się jak człowiek, który sądzi, że "kiedyś było" lepiej, a "dzisiejsza młodzież to... chuje"

Post został pochwalony 0 razy

No tak, o tym pisałam.

A wiecie, że ja nawet miałam problem z byciem "za dorosłą", ale to było w gimnazjum. Teraz przeszło. Ciekawe o czym to świadczy?

No i wiem, co będę robić w wakacje: będę się uczyć niemieckiego (nie, nie dlatego że lubię).

Post został pochwalony 0 razy

Po pierwsze

	Pan z Wąsem napisał:
	Prawdą jednak jest, że przy niektórych młodzieżowcach o dwa lata ode mnie młodszych, rok, czy nawet w moim wieku, lub nieco starszych, czuję się jak człowiek, który sądzi, że "kiedyś było" lepiej, a "dzisiejsza młodzież to... chuje"

tak.

Po drugie

	Rozencwajgowa napisał:
	A wiecie, że ja nawet miałam problem z byciem "za dorosłą", ale to było w gimnazjum

tak.
Jak wrócę do doma to się zacznie, bo się przyzwyczaiłam do działalności na własną rękę. Cokolwiek to znaczy.

Post został pochwalony 0 razy

Ja mam wakacje ponad miesiąc już niby, ale piękne i szczęśliwe wakacje rozpoczną się późno Happy

[polska język itd]

Post został pochwalony 0 razy

w zasadzie, to ja też się cieszę na tegoroczne wakacje. Happy

pierwsze moje takie, prawdziwe.

ja dziękowac za uwagę.

Post został pochwalony 0 razy

A gdzie jedziesz? Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

nieważne gdzie, ważne z kim. prawda, Mieloneczko?... Wink (2)

Post został pochwalony 0 razy