|
Edno zżarło środu
Monty Python, czyli spot the looney!
|
|
Autor |
Wiadomość |
Ziggy
Szatan z Szatanowa [Mod]
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 18058 Przeczytał: 62 tematy
Pomógł: 146 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z wykopalisk Płeć: solniczka |
|
|
|
jezu, czemu ja nie mam zaradnego, dobrze jeżdżącego autem faceta...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 0:21, 13 Lis 2014 |
|
|
|
|
janosz młodszy
Lama
Dołączył: 08 Paź 2014
Posty: 2424 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: patafian |
|
|
|
| | | | Niektórzy z nas wyjechali, da się? Da sie! |
Sprzątanie rzygowin to nie jest chyba praca marzeń? Jak wyjechać, to robić coś ciekawszego niż praca na najniższym szczeblu łańcucha pokarmowego usług. |
Z czegoś trzeba żyć, czy po tej czy po tamtej stronie granicy. Napisałem tylko że DA SIĘ - wyjechać [o pracy nie wspominałem].
Problem w tym, że każdy chce mieć pracę za biurkiem, gdzie czyściutko, cieplutko, na łeb nie kapie, nie wieje, żeby do domu rodzinnego było blisko, żeby nie trzeba dojeżdżać, żeby wypłaty były zawsze na czas i żeby szef był ludzki, przyjacielski- po rękach całował.
Niestety jeżeli ktoś zaczyna swoje życie zawodowe, to przeważnie nie zaczyna od posady prezesa i nie zarabia podwójnej średniej krajowej. Chętnie bym dopisał jakieś histerie, ale [niestety] wychodzę do pracy, [te rzygi same się nie posprzątają!].
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 0:31, 13 Lis 2014 |
|
|
Mrs Teal
Monty Python
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 16847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 145 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Preston in Lancashire Płeć: solniczka |
|
|
|
Owszem, zgodzę się z tym, że nikt od prezesowania nie zaczyna, ale ambicja powinna działać tak, że zdobywamy coraz lepsze i bardziej rozbudowane zadania do wykonania, a nie robimy 15 lat to samo za pensję niewiele wyższą od początkowej. Kiedyś to było normalne, że siedzisz całe życie w jednej pracy, dzisiaj ludzie potrafią zmieniać pracę co 2-3 lata, bo chcą się rozwijać. Jeśli oczywiście mogą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 0:34, 13 Lis 2014 |
|
|
janosz młodszy
Lama
Dołączył: 08 Paź 2014
Posty: 2424 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: patafian |
|
|
|
A jak ktoś nie może i mu dobrze z rzygami na rękach, butach- kaloszach, surdutach?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 0:42, 13 Lis 2014 |
|
|
Mrs Teal
Monty Python
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 16847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 145 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Preston in Lancashire Płeć: solniczka |
|
|
|
Jak nie może, to nie może, głową ściany nie przesuniesz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 0:50, 13 Lis 2014 |
|
|
Blase
Wood in the Forest
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 8805 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 205 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z Jaskini Caer'bannog |
|
|
|
| | jezu, czemu ja nie mam zaradnego, dobrze jeżdżącego autem faceta... |
bo rodzice nas skrzywdzili XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 0:55, 13 Lis 2014 |
|
|
Ziggy
Szatan z Szatanowa [Mod]
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 18058 Przeczytał: 62 tematy
Pomógł: 146 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z wykopalisk Płeć: solniczka |
|
|
|
no skrzywdzili...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 0:57, 13 Lis 2014 |
|
|
Mrs Teal
Monty Python
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 16847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 145 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Preston in Lancashire Płeć: solniczka |
|
|
|
Zły dotyk boli całe życie? Czy coś lżejszego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 1:03, 13 Lis 2014 |
|
|
Blase
Wood in the Forest
Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 8805 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 205 razy Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z Jaskini Caer'bannog |
|
|
|
już bym wolał zły dotyk XD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 1:30, 13 Lis 2014 |
|
|
Camelot
Mleczarz psychiatra
Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 1794 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 18 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze zwiniętej gazety Płeć: solniczka |
|
|
|
| | Niestety jeżeli ktoś zaczyna swoje życie zawodowe, to przeważnie nie zaczyna od posady prezesa i nie zarabia podwójnej średniej krajowej. |
Ale już od normalnej średniej krajowej (z tego co GUS podaje, podobno 4 tys. brutto) już można to życie zawodowe zacząć. To chyba nie najgorzej. Fajnie byłoby zarabiać w funtach ale później trzeba się też w funtach utrzymać ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 1:31, 13 Lis 2014 |
|
|
Ziggy
Szatan z Szatanowa [Mod]
Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 18058 Przeczytał: 62 tematy
Pomógł: 146 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z wykopalisk Płeć: solniczka |
|
|
|
Ko zarabia 4 tys brutto... ja mam dwa brutto a z tego starcza tylko na życie i jedzenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 1:58, 13 Lis 2014 |
|
|
janosz młodszy
Lama
Dołączył: 08 Paź 2014
Posty: 2424 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: patafian |
|
|
|
| | Jak wyjechać, to robić coś ciekawszego niż praca na najniższym szczeblu łańcucha pokarmowego usług. |
Zależy. To nie jest moja najgorsza praca! Pracowałem w rzeźni/ubojni i zbieranie rzygów wygląda bajecznie w porównaniu do: pracy w chłodni w przemoczonych butach/ciuchach, walniętego szefa, stania w zwierzęcych wnętrznościach [czyli i w rzygach, bo kury nie chciały się wypróżnić przed ubiciem] po kostki.
Np. jest dużo Polaków którzy są śmieciarzami- zarabiają po 10E na godzinę czy nawet po11E, ale ja tam wolę swoje rzygi [nie swoje, ale wiecie o co chodzi].
Także tego.
| | Kiedyś to było normalne, że siedzisz całe życie w jednej pracy, dzisiaj ludzie potrafią zmieniać pracę co 2-3 lata, bo chcą się rozwijać. Jeśli oczywiście mogą. |
Życzę ci tego, żebyś zmieniała pracę co 2-3 lata. Może po 10-15 no 20 latach dojdziesz do średniej krajowej! [Znam tylko 2 osoby w Polsce które mają średnią krajową! Kolega- doktor medycyny- prowadzi własną przychodznie, drugi doktor- nauk, nałóg na UŚ].
Tak na marginesie: to moja 7-8 praca [licząc tylko te w których pracowałem dłużej niż pare dni/tygodni].
W takiej Japonii- kraju pracoholików, jest bezrobocie na minusie!- tak, niektórzy mają po 2 prace. Jeżeli ktoś zmienia pracę więcej niż 4 razy to jest "podejrzany" i pracodawcy takim nie ufają.
| | Ale już od normalnej średniej krajowej (z tego co GUS podaje, podobno 4 tys. brutto) już można to życie zawodowe zacząć. To chyba nie najgorzej. |
Jak znasz kogoś kto zaczął od średniej krajowej, to podaj przykład [tylko z "własnego podwórka"].
| | Fajnie byłoby zarabiać w funtach |
Fajnie. Waluta nie ma znaczenia, jeżeli więcej zarabiasz niż wydajesz,to jest luz.
/
A tak na marginesie: wierz w statystyki to zimą w sandałach zaczniesz chodzić . Jak ja jem kapustę, a mój szef schabowego- to statystycznie jemy gołąbki
Pamiętam jak nasza "Mieloneczka" się podniecała kiedy to SLD wywalczyło większą średnią krajową [jakoś w 2010 czy cóś]... Ci wspaniali atleci z SLD! Dzięki chłopaki- tacy jesteście. Wiecie co ani mi, ani nikomu z moich znajomych nie przybyło w tym czasie nic w kieszeni... Czyli ktoś te pieniądze otrzymał, one gdzieś krążą... tylko trzeba je złapać. Dostać posadę prezesa klubu, ministra, prezydenta miasta, czy jeszcze kogoś na państwowej posadzie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez janosz młodszy dnia Czw 5:53, 13 Lis 2014, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Czw 5:31, 13 Lis 2014 |
|
|
Lindorie
Szerlok [Admin]
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 5023 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd Płeć: solniczka |
|
|
|
Żeby zacząć karierę od średniej krajowej, to chyba trzeba mieć niezłe plecy albo zajebiste niszowe wykształcenie na które jest duże zapotrzebowanie. Jeśli chodzi o "zwykłe" sklepy i miejsca pracy to rzadko kiedy nawet kierownik zarabia średnią krajową (mówię o kwocie netto, brutto to już prędzej).
Jak zaczynałam pracować to dostawałam 6 złotych na rękę na godzinę. Przy standardowym pełnym etacie (160 godzin) to jakiś niecały tysiąc, więc gdzie mi do średniej krajowej, która wtedy wynosiła jakieś dwa i pół tysiąca złotych. Oczywiście zakładamy, że statystyczny Polak zaczyna pracę na studiach albo między liceum a studiami. Jest bez doświadczenia. W której firmie dadzą mu średnią krajową? No chyba, że planuje zacząć karierę po studiach i uzyskaniu wykształcenia, co też jest lekko bez sensu, bo ma w tym momencie 25 lat i też jest bez doświadczenia, no bo nigdzie nie pracował przez całe studia, a więc - może i ma wykształcenie, ale doświadczenia zero. Znowu średnia krajowa przepada. No chyba że - jak wspominałam wcześniej - jest po jakimś odpowiednim kierunku, bo wiadomo że są zawody które są obecnie bardziej opłacalne niż inne.
Wiadomo, że w pracy chodzi o pieniądze bardziej niż o cokolwiek innego, ja też nie aspiruję do pięcia się po szczeblach kariery (heh) dlatego, że chcę się rozwijać w jakiś szczególny sposób, tylko dlatego że oznacza to większą wypłatę. Jeśli ktoś zaproponowałby mi pięć klocków co miesiąc za zamiatanie ulic to nie miałabym problemu z podjęciem takiej pracy. Gadanie o tym, że ludzie cały czas muszą się rozwijać i szkolić śmierdzi pogadanką z jakiegoś spotkania motywującego pracowników. Jeśli ktoś nie odczuwa potrzeby samorozwijania się i jest mu dobrze ze sobą, to nie uważam żeby był gorszym pracownikiem od innych. Może być najlepszym pracownikiem na danym stanowisku i nie trzeba będzie go awansować, bo skoro dobrze mu z tym hipotetycznym sprzątaniem rzygów, to jest ok - jest w tym dobry, doceniamy go za to, a jego przełożonym będzie ktoś, kto taką potrzebę odczuwa i się do tego nadaje. Ktoś musi się tym zajmować: wywożeniem śmieci, sprzątaniem i tak dalej. Gdybyśmy wszyscy byli biznesmenami i kierownikami to szybko głód zajrzałby ludzkości w oczy. Ktoś musi rządzić, żeby wykonywać polecenia mógł ktoś.
Co do zmieniania pracy, to różnie na to patrzą. Z jednej strony - ok, pracował na wielu stanowiskach i co 2 lata zmieniał pracę co oznacza większą umiejętność odnajdywania się w nowych sytuacjach, adaptowania i szybkie uczenie się, ale z drugiej strony nie był nigdy lojalny wobec żadnej firmy, a więc jaką mamy gwarancję że nie spierdoli od nas po kolejnych dwóch latach, co oznacza straty dla przedsiębiorstwa? Szkolenie, wprowadzanie do stanowiska, to są godziny za które trzeba zapłacić ale produktywność jest o wiele niższa - a jeśli pracownik, którego wyszkoliliśmy po kilkunastu miesiącach zmieni pracę, to znaczy że wyrzuciliśmy pieniądze w błoto, bo my zapłaciliśmy mu za zdobycie większego doświadczenia, które wykorzysta u konkurencji, ergo - jesteśmy stratni na wielu poziomach.
/Chciałabym jakoś wydzielić ten temat i wkleić go do tematu o pracy, ale chyba nie umię żeby było ładnie i bez problemów. Anyone?
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez Lindorie dnia Czw 11:44, 13 Lis 2014, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Czw 11:42, 13 Lis 2014 |
|
|
Lindorie
Szerlok [Admin]
Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 5023 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 50 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: inąd Płeć: solniczka |
|
|
|
Czemu zawsze muszę zobaczyć jakąś śliczną sukienkę na wystawie sklepu jak jestem przed wypłatą?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 19:14, 20 Lis 2014 |
|
|
Mrs Teal
Monty Python
Dołączył: 29 Lis 2009
Posty: 16847 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 145 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Preston in Lancashire Płeć: solniczka |
|
|
|
Ja mam problem, bo strasznie przepieprzam hajs. Czasem pomaga, jak zostawiam w domu kartę, a ze sobą noszę góra 10zł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 19:25, 20 Lis 2014 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|