Praca uszlachetnia...

No i juz po etacie. Umylem rece otrzepalem kurz i juz chce o tym zje8anym acz nowoczesnym zakladzie czem predzej zapomniec.
Łapy fiut opadaja jak tylko sobie wspomne co tam sie odpie8dala.
Nowoczesny zaklad pracy ktory powstal 2 lata temu- a w ktorym pracuje od roku okazuje sie zwyklym kołchozem. Potiomkinowska wieś- kołchoz propaganda- wyscig szczurow i polaczkowatosc- z tym mi sie bedzie kojarzyc. A kierownik na odchodne skomentowal ze lepiej platnej pracy w miescie nie znajde. Jakby k8rwa pieniadze byly najwazniejsze w tej pracy. Niby dwojka z przodu razem z premiami i doplata za nocki. Z tym ze wymagania maja z kosmosu. Normy podwyzaja z tygodnia na tydzien. To co pol roku temu bylo nieosiagalne teraz jest slabizna. Od sierpnia pracujemy na 150% codziennie. Czy ja mam dymac u jakiegos Araba bo dobrze placi? Niech sie udlawi tymi pieniedzmi. We wlasnym kraju czuje sie jak obywatel drugiej kategorii.
Ale no k8rwa- szanujmy sie!

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Czw 1:36, 01 Lis 2018, w całości zmieniany 1 raz

Czekam na dzień aż te wszystkie Januszexy chuj strzeli i w końcu pracownik zacznie być traktowany jak człowiek w takich miejscach pracy. Pod tym względem zagraniczne korpo są o lata świetlne naprzód, nawet mimo swoich wad które ewidentnie istnieją.
Pamiętam jak na magazynie prosiłam szefa o wolne z powodu pogrzebu i z WIELKĄ ŁASKĄ udzielił mi urlopu na 1 dzień, uprzednio obwieszczając że przez to inni będą mieć więcej pracy i zostaną na nadgodzinach. No kurwa, to wasz problem a nie mój, zorganizujcie pracę tak, żeby mimo braku 1 osoby robota mogła być wykonana o czasie.

Post został pochwalony 0 razy

To samo bylo u mnie. Norma tak wysrubowana ze jak jedna dziewczyna brala wolne 2 tygodbie na slub to reszta musiala tak zapie8dalac ze wszyscy chodzili wsciekli jak 150. A i to bylismy lekko w plecy. Jak tylko ona wrocila mnie z kolega rzucili do pomocy na stara linie bo znow u nich ktos wzial wolne a na naszej linii znow wszyscy mieli przeje8ane bo brakowalo nas 2.

Post został pochwalony 0 razy

U mnie nie ma problemu bo jest dużo ludzi. Kierowniczki są ześwirowane, ale bywało gorzej, ogólnie ekipa fajna. Napierdalam nadgodziny dla pieniędzy, nie mam dzieci, facet jak przyjeżdża to sobie siedzi albo pracuje u mnie w domu i jest gospodarzem, więc mi to nie przeszkadza. Szefy się starają i czasem sami się zastanawiają, czemu nam danego miesiąca za mała wypłata wyszła Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Ziggy nienarzekająca na pracę - :o :D

Ja dzisiaj zbeczyłam jak developer do mnie zadzwonił żeby zadać pytanie (co trwało 5 sekund), ja odpowiedziałam tylko "tak" i ot cała rozmowa XD to nie można było napisać? Wide grin

Ogólnie devów mamy spoko, czasem mówią swoim niezrozumiałym językiem, ale jak poproszę to wyjaśnią Happy

i vice versa Wide grin

praca z programistami to ciężki kawał chleba, ale wolę to niż klepanie po raz tysięczny tego samego zadania.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mrs Teal dnia Pon 18:26, 19 Lis 2018, w całości zmieniany 1 raz

Developery dewianty jesne niemyte zbocznce!

Post został pochwalony 0 razy

No, albo jak zadam pytanie, a ten sobie wyjdzie do domu XD i potem 'ooo sorry, zapomniałem odpisać', jasne Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Sam sie prosi o w+#@dal.

Post został pochwalony 0 razy

Dzisiaj mieliśmy wystartować z robotem na exporcie z Polski - co tylko mogło pójść nie tak, to się zjebało Wide grin

tym bardziej że polski oddział firmy jest dosyć trudny we współpracy, a tu już pierwszego dnia lipa straszna XD
Przynajmniej nie trzeba było rano kawy pić żeby się dobudzić Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

W sumie nie mogę narzekać, jedynie pracujące niedziele są upierdliwe, bo wtedy przychodza inni klienci. Ci niedzielni są na maksa wkurwiający Wide grin

Warto wtedy mieć kaca.

Post został pochwalony 0 razy

Do roboty ide od przyszlego miesiaca roku. Nie wiem czy sie chwalic czy sie zalic?

Post został pochwalony 0 razy

Ja we czwartek, 5-dniowy urloppen czas zacząć Wide grin

A potem tydzień wolnego w lutym, yay

Post został pochwalony 0 razy

Wygląda na to że zaraz zostanę jedynym żywicielem rodziny, bo szanowny mąż właśnie pisze wypowiedzenie ze swojej pracbazy XD (w końcu)

A skoro o mojej pracy mowa, to nie pozdrawiam krakowskiego oddziału mojej firmy. Najgorsi klienci jacy nam się dotąd trafili, są strasznie roszczeniowi, a mają 3-miesieczny okres testowy za który nie płacą ;__;

Post został pochwalony 0 razy

Ale pewnie Twoj chlop szybko znajdzie prace.

Post został pochwalony 0 razy

Jest strasznie wybredny, więc nie byłabym tego taka pewna Wide grin

Post został pochwalony 0 razy