Monty Python and the Holy Grail

Recklama is my middle name! Mr. Green

Post został pochwalony 0 razy

Z pamiętników Michaela Palina:

[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy

Fajne fajne Happy

Ciekawe co to była za 'okazja' że Mike pojechał do Nowego Jorku i czytał swoje pamiętniki przed ludźmi.
PS zajebiście wygląda w garniturku i muszce Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Sprawiłam sobie dwa prezenty świąteczne, jednym z nich jest Life of Brian na DVD (ta fajna kolekcjonerska wersja) a drugi to Święty Graal wersja dwupłytowa. Wczoraj zaczełam oglądać dodatki do Graala i przy reportażu z planu po prostu zwariowałam. Jak pokazali Eric'a w tych swoich zajebistych długich kreconych włosach to umarłam a potem zaczełam biegać po ścianach Very Happy

Po prostu mioooodziooo (taką już mam niestety słabość do Erica Happy

). Natomiast Mike wywołał u mnie palpitacje serca Happy

Inne dodatki też świetne, np.jak twórcy roztrwonili budżet albo jak używać kokosów itp. Obraz i dźwięk oczywiście w świetnej jakości. Jedynym minusem jest brak polskich (lub nawet choćby angielskich!) napisów w dodatkach. Ale naprawde DVD warte wydania tych 50zł.
Pozdrawiam!

Post został pochwalony 0 razy

Nie masz angielskich napisów w dodatkach? W wersji trzypłytowej są, a niekiedy można tę wersję znaleźć na Allegro także w cenie około 50 zeta.

Post został pochwalony 0 razy

Tzn. niby jak sie na płycie DVD w menu wejdzie w jakieś tam ustawienia to można znaleść tam angielskie napisy, ale po ich włączeniu wcale sie nie pokazują. Natomiast podczas oglądania choćby np.reportażu z planu wciskając na pilocie opcje "subtitles" jest do wyboru włoski, węgierski, niemiecki i jakiś jeszcze jeden, nie pamietam w tej chwili.

Post został pochwalony 0 razy

A gdzie kupiłaś tę kolekcjonerską wersję Briana? I ile kosztował?

Post został pochwalony 0 razy

Kupiłam w tym brytyjskim sklepie internetowym:
[link widoczny dla zalogowanych]
A kosztował mnie razem z przesyłką 13 funciaków czyli około 65zł. Jeszcze do mnie nie doszedł, ale jak dojdzie to dam znać co to w ogóle jest i czy wartało wydać pieniądze Happy

Post został pochwalony 0 razy

To ja poczekam, aż wyjdzie w Polsce

Post został pochwalony 0 razy

	Killer Rabbit napisał:
	To ja poczekam, aż wyjdzie w Polsce

Zgadzam się z przedmówcą, tylko zawsze mnie boli ta rozciągłość w czasie między premierą czegoś za granicą Polski, a czasem w jakim produkt ten będzie u nas ogólnodostępny... Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Taka tam ksiazeczka....
"Graal - Od celtyckiego mitu do chrześcijańskiego symbolu" - Roger Loomis
tłum. Jadwiga Piątkowska, wyd. Znak, Kraków 1998
W książce należącej do klasyki literatury antropologicznej i kulturoznawczej autor przeprowadza dowód, iż romanse chrześcijańskie wywodzą się od prastarych celtyckich mitów pogańskich mających swe źródło w Irlandii i przekazanych poprzez mitologię walijską do Bretanii, która w średniowieczu nadal zachowała celtycką tradycję. W nowym chrześcijańskim środowisku kulturowym do dawnych pogańskich mitów wprowadzono elementy chrześcijańskie, a w końcu powiązano je z tradycją ewangeliczną i apokryficzną, zaś Graal stał się pamiątką Męki Pańskiej i mistycznym symbolem łaski Bożej...

Przy SS naprawdę istniał specjalny wydział Ahnenerbe ("Dziedzictwo"), do spraw związanych z poszukiwaniem "magicznych" przedmiotów, takich jak Graal. Reichsfuhrer SS, Heinrich Himmler utworzył zresztą SS z myślą o powołaniu zakonu kontynuującego tradycje Rycerzy Graala. Na zlecenie SS poszukiwał śladów Graala między innymi znany badacz kataryzmu Otto Rahn. Czołowi naziści byli bowiem przesiąknięci okultyzmem.
[znalezione w necie]

PS. Przyznam sie- grzebalem.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez janoszdobrosz dnia Wto 2:42, 14 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz

To byl poczatek wszystkiego:) Pewnie dlatego, ze kazdy maniak nagral film, a nie bylo jeszcze dostepu do skeczy. Wlasnie sobie to odswiezam po dwoch latach chyba. Juz sam nie wiem co najbardziej miazdzy. Bring out you dead chyba wgram na komorke:) (Plus zamknij sie. Nikogo nie oszukasz:) Fani MP odnajdywali sie jednym krotkim "NI", co swiadczy o fenomenie spolecznym:) Studiowalismy kazdy tekst i wplatalismy w zycie. Do tego typu perelek nalezaly Oh never sir Robina z tym pieknym przeciaganiem (ouu newa). Jesli jedna osoba chciala na imprezie pic gorzale, a reszta piwo to mowil "Jestescie pedaly" Jakis czas temu zrobilismy impreze Pythonowa, gdzie kazdy mial sie przebrac za kogos ze skeczu (ja bylem akurat Bimlerem ze skeczu o Hitlerze) i wygralem dwie lupiny orzecha kokosowego splecione sznurkiem (na serio daja kapitalny odglos). Kumpela przebrana za Michala Aniola wygrala Graala:D Napalilem sie troche na ta wersje DVD o ktorej mowicie to sobie moze sprawie na swieta. Btw ktos tu wspomnial, ze gral tam Jimmy Page z Led Zeppelin true or false???

Post został pochwalony 0 razy

Z tego co mi wiadomo, muzycy Led Zeppelin tylko pomogli sfinansować projekt - nie brali w nim bezpośrednio udziału.

Post został pochwalony 0 razy

	Rozencwajgowa napisał:
	Z tego co mi wiadomo, muzycy Led Zeppelin tylko pomogli sfinansować projekt - nie brali w nim bezpośrednio udziału.

Hmm w numerze Dazed and confused chodzilo zapewne o kolowanie kota:)

Post został pochwalony 0 razy

A ja właśnie gdzieś przeczytałem, że wystąpili w jednej ze scen. Nie mam tylko pojęcia gdzie. Nawet się nad tym zastanawiałem. Może w scenie batalistycznej z końca filmu?

Post został pochwalony 0 razy