Studenckie (i nie tylko) historie o mieszkaniach

czeńdż da kwadrat

Post został pochwalony 0 razy

Ty przynajmniej masz gdzie uciec od współlokatora, ja nie mam nawet gdzie usiąść poza podłogą i łóżkiem ;_;
Dlatego plan jest taki, że pod koniec września będziemy oglądać pierwsze mieszkania w Wawce.

Post został pochwalony 0 razy

Umył.

Ma szczęście.

Wgle okazało się, że ma na nazwisko "Stolarz".

Post został pochwalony 0 razy

Ja nigdy nie dowiedziałam się jakie nazwiska miały moje ostatnie współlokatorki z Krakowa Wide grin

Post został pochwalony 0 razy

Wzięłam dzisiaj wolne i postanowiłam, że ogarnę mieszkanie (bo przed przeprowadzką pewnie bym nie miała czasu) i umyłam okna. Zajęło mi to godzinę, bo za "naszych" czasów nigdy nie były myte, więc oprócz szkła myłam też ramy i parapety. Co się ujebałam to moje, ale efekt jest. Zostało standardowe mycie podłóg/kurzy/drzwi, ale to może po zrobieniu obiadu, muszę się wykąpać ;_;

Post został pochwalony 0 razy

Ja robię to samo (bo goście) ale bez okien. Lubię mieć czyste okna, ale tydzień po umyciu są już ujebane, uroki życia na parterze.

Post został pochwalony 0 razy

To wyobraź sobie jak te nasze okna wyglądały po 2 latach (co najmniej) niemycia XD dodam że zajmują prawie całą ścianę, parapet ma szerokość 2,7m.
Powinnam jeszcze umyć w kuchni, ale:
a) musiałabym odstawić lodówkę żeby dostać się do obu okien,
b) jedna szyba jest pęknięta (tak było jak tu się chłopak sprowadził), trochę boję się przyciskać przy myciu, bo może jebnąć bardziej.

Post został pochwalony 0 razy

Wyobrażam sobie, bo wszystkie mieszkania, które wynajmowałam, miały wcześniej lokatorów, którzy w ogóle okien nie myli. Tylko ja jestem nienormalna.
Ja dojrzewam do uprania firanek, są czarne jak piekło.

Post został pochwalony 0 razy

O kurwa, firanki..

Post został pochwalony 0 razy

Nie pozdrawiam suczy, która dała ogłoszenie do agencji, facet nas zapewniał że mieszkanie będzie nasze, a ona sobie prywatnie kogo innego znalazła i oczywiście nas zostawiła z niczym. Oby suczo tobie też kiedyś taka sytuacja się zdarzyła, że ktoś ci coś obieca i po kilku dniach wszystko odwoła.

Post został pochwalony 0 razy

Dzisiaj to ja spamowałam telefonami ogłoszenia, mam dosyć. Bilans:
- połowa ogłoszeń nieaktualna - no ok, bywa (niektóre były sprzed 3, 4 dni, zrozumiałe)
- na jedno właściciel chce się umówić z kilkoma osobami w jednym dniu bo mieszka poza Wawą - też zrozumiałe, ale nie wiadomo ile trzeba czekać na odzew
- kolejne - brak kontaktu ze strony właściciela (oferta z agencji), też nie wiadomo kiedy będzie odzew
- moja topowa oferta - możliwe oglądanie od poniedziałku, bo ktoś tam jeszcze mieszka, czyli też chuj wie co z tym

Coś czuję, że jeszcze to potrwa

Post został pochwalony 0 razy

u mnie taki czarny protest, że nawet w bloku prąd i wodę wyłączyli XDDD

Post został pochwalony 0 razy

W skrzynce znalazłam kilka stron ostrzeżenia o tym, że pojawiły się się pluskwy. Ostrzeżenie pochodzi o któregoś młodego sąsiada, bo w naszej klatce same starsze osoby mieszkają. Podejrzenia padają na Człowieka-Sąsiada, który wszystkich zaczepia, żeby pogadać, nawet Bobby go unika. Dowiedziałam się dzięki temu, że Człowiek-Sąsiad ma na imię Pan Edward i ma zagracone mieszkanie, a robaki wychodzą spod jego drzwi. Całe szczęście on mieszka na 4. piętrze a ja na parterze. No ale nie wiem jaki jest plan, nikt się nie odezwie, natomiast chyba dobrym pomysłem byłoby zaalarmowanie kogoś z MOPSU, przyjdzie jakaś pani i z nim pogada chociaż. Tu tylko trzy strony, a w sumie jest sześć, z notką z wikipedii i zdjęciami ludzi pogryzionych przez pluskwy.

EDIT. Imgur mi się zesrał, nie chce mi się poprawiać xD

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ziggy dnia Nie 16:30, 16 Paź 2016, w całości zmieniany 3 razy

Kill it with fire!

Post został pochwalony 0 razy

O nie, pluskwy to koszmar, to raz, a dwa - powodzenia z panem zbieraczem, tych ludzi nie da się ruszyć. Kiedyś na moim piętrze mieszkał pan zbieracz i nic nie działało, ludzie dzwonili do wszystkich instytucji na świecie i gówno się wydarzyło. Wszyscy umywali ręce. Kolo musiał kopnąć w kalendarz, żeby coś się zmieniło Wide grin

/BTW, Zyga, to Ty nosisz japonki i skarpetki? Wide grin

Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Lindorie dnia Nie 19:34, 16 Paź 2016, w całości zmieniany 1 raz