Forum Edno zżarło środu Strona Główna Edno zżarło środu
Monty Python, czyli spot the looney!
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Życie nasze.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum Edno zżarło środu Strona Główna » Hyde Park Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Życie nasze.
Autor Wiadomość
Mroczny Herbaciarz
Sütmistrz



Dołączył: 18 Lis 2006
Posty: 4240
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: patafian

Post
W śmietniczku akurat jest sporo artystów Wink (1)


Post został pochwalony 0 razy
Wto 1:12, 08 Sty 2008 Zobacz profil autora
Julius Caligo
Szkot na Koniu [Admin w st. spoczynku]



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 2694
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 36 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: tam, gdzie odeszły żubry
Płeć: patafian

Post
Rozencwajgowa napisał:
Natomiast ciekawe jest wyławianie z tłumu ludzi interesujących, to jest jedno z moich hobby. To na ogół nie są ci, na których się człowiek najpierw natyka.
Święte słowa. A pozory potrafią nieźle zmylić.


Post został pochwalony 0 razy
Wto 1:13, 08 Sty 2008 Zobacz profil autora
Ziggy
Szatan z Szatanowa [Mod]



Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 18058
Przeczytał: 62 tematy

Pomógł: 146 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z wykopalisk
Płeć: solniczka

Post
Generalnie jestem hipokrytką, bo uważam, że ludzie prawdziwie utalentowani z duszą prawdziwie artystyczną nie powinni siebie tak nazywać bo to jest samozwańcze i często na wyrost. Ludzie robią z siebie nawiedzonych pseudo twórców, którzy są tak naprawdę rzemieślnikami.

Z drugiej strony ja sama... z pewną pokorą ale niestety odstaję i mam pewien skrzywiony obraz świata, samej mi czasem kiepsko z moim dziwactwem, które staram się stopować. Jestem wodnik, co nie? Wide grin


Post został pochwalony 0 razy
Wto 1:16, 08 Sty 2008 Zobacz profil autora
Mroczny Herbaciarz
Sütmistrz



Dołączył: 18 Lis 2006
Posty: 4240
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: patafian

Post
Wieca co? Uchylę rąbka mojej dawnej analizy. Jednym z powodów które mnie zgubiły, było patrzenie na w moim mniemaniu 'zwykłych' ludzi z wyższością i uważanie się z akogoś lepszego (ale coś w tym jest Wide grin) Zwłaszcza że mi do głowy napływały osądy że ludzie z uptownów są trochę ograniczeni, zwłaszcza że w większości to głąby bez perspektyw
i tak to w łębku się gromadzi pewien schemat którego później trudno się pozbyć
A ciekawa osoba niekoniecznie musi nosić piórka w tylku, bo takie zazwyczaj osoby są nieciekawe


Post został pochwalony 0 razy
Wto 1:22, 08 Sty 2008 Zobacz profil autora
Ziggy
Szatan z Szatanowa [Mod]



Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 18058
Przeczytał: 62 tematy

Pomógł: 146 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z wykopalisk
Płeć: solniczka

Post
Też miałam ten problem, ale nauczyłam się w milczeniu robić swoje i iść do przodu.

Wypowiedź godna Miss Caroliny.


Post został pochwalony 0 razy
Wto 1:36, 08 Sty 2008 Zobacz profil autora
janoszdobrosz
Pokręcony Ziutek



Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 18412
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 123 razy
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z wyspy

Post
To ja moze kilka slow napisze wlasnie o tych ludziach. Takiej gruoy inteligentnych, ciekawych, mlodych ludzi jak na naszym forum nigdy w zyciu wczesniej nie spotkalem [moze spotka pozniej- oby].
No... z malymi wyjatkami.
Ciesze sie ze ci ich znam, a oni mnie znaja...


Post został pochwalony 0 razy
Wto 1:41, 08 Sty 2008 Zobacz profil autora
Rozencwajgowa
Inspektor Tygrys



Dołączył: 12 Lis 2006
Posty: 3758
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: że by znowu?

Post
A ja nigdy nie miałam z tym problemu, bo nigdy nie żyłam w przeświadczeniu o własnej wyższości.

Też fajnie, co?

Kwestie tego typu, że może jednak spory odsetek ludzi to motłoch, zaczynają mnie gnębić dopiero gdzieś teraz.


Post został pochwalony 0 razy
Wto 1:45, 08 Sty 2008 Zobacz profil autora
Mroczny Herbaciarz
Sütmistrz



Dołączył: 18 Lis 2006
Posty: 4240
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: patafian

Post
Dobra, życie toczy się dalej i niezależnie od okoliczności trzeba próć na przód.
Więc i wsiadam w swą maszynę i nie zważając na niesprzyjające wiatry
gnam szalenie przed siebie Wide grin

uhhh, wzięło mje na żaluzje


Post został pochwalony 0 razy
Wto 2:04, 08 Sty 2008 Zobacz profil autora
Burma
Kardynał Kieł



Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Post
Mroczny Herbaciarz napisał:

Zmarnowałam się w tym zadupie. Tyle rzeczy mogłam robić, tyle żeczy poznawać a tu dupa i jestem tym kim jestem Wide grin
zawsze ja zazdrościć kolegom z Warsiowki że mogli chodzić na wspaniałe zającie.
Pamiętam że zawsze chciałam pójść do jakiegoś klubu filmowego, ale marzenia poszły srać
ale tam....


Skąd ja to znam... Niby mieszkam w dość sporym mieście (Kędzierzyn-Koźle), ale ono składa się z 7... wiosek , a "centrum" jest małe i nic tam nie ma. I właściwie jest to miasto wymierające, gdzie nie ma właściwie życia nocnego ani wieczornego, żadnych ciekawych zajęć... Niby chodzę na kółko teatrlane, ale... Chodziłam też na jedno w Domu Kulture z tym samym panem, ale tam byli jacyś tacy ludzie że mi się odechciało Sad (1) A chodziłam przez jakiś czas na teatr do Opola i tam rzeczywisćie coś robiliśmy! Tylko nie wyrabiałam się z czasem i musiałam zrezygnować Sad (1) Gdybym chociaż w tym Opolu mieszkała...

A co do ludzi, to coś w tym jest... Tzn. na pewno ważne jest nastawienie człowieka 'poszukującego', ale czasami trudno jest znaleźć tych 'ciekawych'. No bo jak to jest, że ja jestem już w 2 liceum (podobno najlepsze w mieście...) i nie znalazłam nikogo z podobnymi zainteresowaniami. Niekoniecznie musi mieć podobne zainteresowania, ale jakieś odmienne. Nikt nigdy nie zainteresował się moją muzyką, jak mówiłam czego słucham, to tylko patrzyli się na mnie ze zdziwieniem i koniec tematu... Podobnie jest z innymi rzeczami...

Wiem, jak to brzmi, jak gorzkie żale prowincjonalnej, wywyższającej się egoistki Wide grin Ale co ja na to poradzę, że ja w K-K nie mogę znaleźć "współziomków"? Fakt, ja nie umiem się zapoznawać z ludźmi... Ale myślę, że w większym mieście miałabym większe szanse i możliwości (i mają tam lepsze kina, teatry i knajpy Sad (1) ).


Post został pochwalony 0 razy
Wto 18:38, 08 Sty 2008 Zobacz profil autora
Mroczny Herbaciarz
Sütmistrz



Dołączył: 18 Lis 2006
Posty: 4240
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: patafian

Post
Uh uh uh! Mi się akurat trafił taki fart że wprowadzłam się do dużego miasta
Sądzę ponadto że gdyby nie internet, nie byłabym taka obyta co dziś
To paskudztwo wiele wiedzy dało. Dobre to jest szczególnie gdy się mieszka na zadupiu gdzie psy chodzą na ogonach a luzdie nie umieją liczyć do 10 Wide grin
Jak jeszcze poszłam w liceum do klasy mat-fiz. Łomatko, oni wszyscy byli tak ściśli że za nim nie można było z nimi porozmawiać normalnie. Już o grupie różowych nie iem co tam robiących laseczek nie wspominając Wide grin
Ale nie żałuję że poszłam na taki profil.
Choć prawdę mówiąc zawsze chciałam pójśc do technikum fotograficznego (ale u mnie NA WSI takiego nie BYŁO. A w Warszawie JEST)
lub elektronicznego (z tym że do tegoż szły same downy co m sie na egzaminie gimnazjalnym nie powiodło więc odpuściłam sobie Neutral)

Qrwa, strasznie trudno się odnaleźć teraz w takim wielkim mjeście. I weź tu coś rób jak pewności ci brak Wide grin


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mroczny Herbaciarz dnia Wto 18:53, 08 Sty 2008, w całości zmieniany 4 razy
Wto 18:49, 08 Sty 2008 Zobacz profil autora
Mielonka
Déja Vu



Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 7305
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 53 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: skądinąd
Płeć: solniczka

Post
ja również sobie nie przypominam, żebym znała kogoś z podobnymi zainteresowaniami - ewentualnie poznaję taką osobę parę lat po fakcie. Kiedyś niestety miałam to <nie mogę znalezc odpowiedniego określenia>, hmm, elitarne, niesmaczne, złe, okropne, ohydne <wciąż nie potrafię go znalezc> poczucie wyższości, ale na szczęście mi przeszło. Tzn., teraz też widzę, że w danych tematach jestem lepsza czy bardziej oczytana od innych, ale to absolutnie nie narusza mojego egalitarnego stosunku do ludzi [ taa, a mozna miec egalitarny stosunek do kogoś ? ]. Wcześniej czułam się LEPSZA od innych OGÓLNIE, a nie w czymś konkretnym - moja bardzo wielka wina! Obecnie lubię/bardzo lubię człeków o zainteresowaniach, które są mi obce i które oczywiście mi nie przeszkadzają. Już prędzej chyba mogłabym oceniac ludzi po poglądach, a nie po hobby, choc oczywiście inne czynniki są ważniejsze w ocenie. A z pogladami to różnie bywa; albo są, ale myślę, że nie do końca przemyślane i ukształtowane i do tego dosc popularne, lansowane [ knowahmean, knowahmean ], albo ich nie ma, a szkoda.

Curva, po co ja to piszę, chyba tylko dla przyjemności, bo chyba raczej pieprzę 3 po 3.


Aha, i ostatnio doszłam do jakże oryginalnego wniosku, wróc - ostatnio zrozumiałam... Albo nie, nie...


Post został pochwalony 0 razy
Wto 18:54, 08 Sty 2008 Zobacz profil autora
Burma
Kardynał Kieł



Dołączył: 09 Wrz 2006
Posty: 843
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Post
Ja się przeprowadziłam, ale na jeszcze gorsze zadupie Shocked Tzn. mieszkałam na zwykłym blokowisku blisko 'centrum', ale 4 lata temu przeprowadziliśmy się do jednej z tych wiosek w Kędzierzynie. Czyli teoretycznie dlaje mieszkam w mieście, ale mam 10 km do tego całego miasta... Neutral

A ja bym poszła do liceum teatralnego, bo takiego chyba jest we Wrocławiu, a ja nie byłam gotowa na mieszkanie w internacie Sad (1) A teraz jestem na progilu mat-inf i tam również sami ścisłowcy i informatycy... Chociaż, o dziwo, w klasie nie mam żadnej różowej panienki! Shocked No może jedna, która mi wybitnie dizała na nerwy...


Post został pochwalony 0 razy
Wto 18:54, 08 Sty 2008 Zobacz profil autora
Ziggy
Szatan z Szatanowa [Mod]



Dołączył: 22 Gru 2006
Posty: 18058
Przeczytał: 62 tematy

Pomógł: 146 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z wykopalisk
Płeć: solniczka

Post
[link widoczny dla zalogowanych]

Może to nie jest śmieszne ale... Cóż.


Post został pochwalony 0 razy
Śro 22:42, 09 Kwi 2008 Zobacz profil autora
Loretta
Nudna Stara Pierdziocha Buc



Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 5335
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 14 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Cyrku

Post
Ej, to dosłownie kurde prawdziwe jest...
Tak było...
Z tym, że jako rocznik 89 też załapałam się na nowy wiek, Internet itd....
Ale też była piłka i drzewa.
Faaajnie było....


Post został pochwalony 0 razy
Czw 18:26, 10 Kwi 2008 Zobacz profil autora
Mroczny Herbaciarz
Sütmistrz



Dołączył: 18 Lis 2006
Posty: 4240
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: patafian

Post
A ja jestem 88 Łu mnie na wsi nie było internetu i innych pierdoł
Za to z ziomami piliśmy oranżadę z jednej szklanej butelki i wieszaliśmy się na drzewach


Post został pochwalony 0 razy
Czw 19:40, 10 Kwi 2008 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum Edno zżarło środu Strona Główna » Hyde Park Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 2 z 6

 
Skocz do: 
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin